Rozwój nowych dziedzin produkcji, doskonalenie metod wytwórczych, wprowadzanie coraz bardziej skomplikowanych maszyn i urządzeń spowodowały wzrost liczby robotników ó wysokich kwalifikacjach zawodowych i zwiększenie roli niższego nadzoru technicznego. Grupy te uzyskiwały wyższe zarobki niż pozostałe kategorie robotników. Wśród lepiej zarabiających znalazły się również zawody, których przedstawiciele zdołali wywalczyć dogodniejsze warunki pracy i płacy. Wreszcie sami przedsiębiorcy zaczęli sobie zdawać sprawę z korzyści, które mogą osiągnąć, oferując niektórym grupom robotników zarobki wyższe od przeciętnych. Było to możliwe dzięki temu, że koncerny najbardziej rozwiniętych kapitalistycznych państw Europy korzystały nie tylko z zysków osiąganych na terytorium własnego kraju, lecz także z eksploatacji kolonii i dochodów płynących z eksportu kapitału. W rezultacie już w końcu XIX w. wśród klasy robotniczej zaczęła się wyodrębniać warstwa lepiej zarabiająca, na ogół o wyższych od przeciętnych kwalifikacjach zawodowych, której aspiracje życiowe upodobniały się do drobnomieszczaństwa. Zyskała ona nazwę „arystokracji robotniczej. Na początku XX wieku w rozwiniętych pod względem gospodarczym krajach robotnicy stanowili już klasę nie tylko liczną, lecz także świadomą swej siły i tradycji. W wielkich ośrodkach przemysłowych w wielu rodzinach od wielu pokoleń z ojca na syna przechodziła tradycja pracy w jednym zawodzie, nieraz nawet w jednym przedsiębiorstwie. Świadomość klasowa stała się zasadniczym czynnikiem rozwoju organizacji robotniczych.
Leave a reply